Uprzejmy dla każdego?

Czy ludzie szybko wytrącają cię z równowagi? Czyjeś złe, nieuprzejme słowo, zachowanie, reakcja? Tak łatwo nam stracić cierpliwość, założyć złą wolę drugiej osoby, odpowiedzieć tym samym, prawda?
Oglądałam niedawno film o kobiecie, która dowiedziawszy się, że zostały jej tylko trzy tygodnie życia, postanowiła zrealizować swoje marzenia. Wyjechała do znanego uzdrowiska, gdzie postanowiła wydać wszystkie – choć niewielkie – oszczędności. Swoim uśmiechem, otwartością i empatią szybko zdobyła serca nie tylko gości hotelowych, ale i całej ekipy tam pracującej – pomimo początkowej wrogości niektórych z nich. Jako pasjonatka dobrego jedzenia doceniała to, co przygotowywał szef kuchni, podczas gdy inni ważni goście grymasili. Umiała też z empatią i życzliwością powiedzieć prawdę kobiecie, ulegającej manipulującemu nią szefowi, i zachęciła ją do podjęcia odważnych kroków.
Czasem jedna nasza reakcja, jedno słowo, uśmiech, a nawet prawda powiedziana z miłością może być dla drugiej osoby taką liną, która wyciągnie ją z grząskiego mułu.
Mądry Salomon napisał: „Nie pozwól, byś zagubił miłość i wierność, zawieś je sobie na szyi, zapisz na tablicy swego serca” (Prz 3,3). Inne tłumaczenia brzmią: „Nie pozwól, byś zagubił uprzejmość i prawdę” albo: „Niech cię nie opuszczają łaska i prawda”.
To słowo jest dla mnie mocnym ostrzeżeniem. Czy jestem uprzejma dla każdego? Bóg oczekuje, że jako Jego dziecko wypełnione Bożą miłością podzielę się nią z innymi. Przecież każdy jej potrzebuje, prawda? Jak powiedział Filon z Aleksandrii: „Bądź życzliwy; każdy, kogo spotykasz, uczestniczy w trudnej walce”.
A jednak sami nie mamy takiej siły. Dlatego w kolejnym wersecie czytamy: „Zaufaj Panu z całego swojego serca i nie polegaj na własnym rozumie”. Czy w innym tłumaczeniu: „Z całego serca zaufaj Panu, nie polegaj na własnych ocenach” (Prz 3,5). Tak często możemy się pomylić w ocenie drugiego człowieka. Mamy nie osądzać: „gdyż tak Bóg umiłował świat, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny” (J 3,16).
Bóg pragnie przyjaźnić się z ludźmi, którzy są uprzejmi, okazują łaskę i miłość i Mu ufają.
„Panie, jeśli spotkam dzisiaj kogoś, kogo trudno będzie mi kochać, chcę Tobie zaufać i okazać życzliwość, w Twoim imieniu, amen”.

O autorze
Jej pasją i pragnieniem jest rozwijanie małych grup wzrostowych oraz zachęcanie do aktywnego odkrywania Boga w Jego Słowie, między innymi poprzez studiowanie Biblii prostą metodą 3 kroków.
„Modlę się, by ten „codzienny chleb”, który będziesz czytał był łaską i prawdą od samego Pana! By pomagał Ci wytrwać i iść do przodu, bo to, co Bóg przygotował dla każdego z nas przekracza nasze wyobrażenia”.Pokaż mniej