Strategia czekania

Podziel się

„Z utęsknieniem czekałem na PANA i On skłonił się ku mnie – i wysłuchał mojego wołania”.

Psalm 40,1

Kiedy stajesz przed problemem, który wydaje się dla ciebie zbyt duży lub czujesz, że za chwilę pęknie ci głowa i nie wiesz, co robić ani w którą stronę iść, zastosuj strategię czekania. To ta, której używał psalmista Dawid. I zadziałała u niego: „Tęsknie oczekiwałem Pana, Skłonił się ku mnie i wysłuchał wołania mojego. Wyciągnął mnie z dołu zagłady, Z błota grzązkiego. Postawił na skale nogi moje. Umocnił kroki moje. Włożył w usta moje pieśń nową, Pieśń pochwalną dla Boga naszego... Błogosławiony mąż, który w Panu pokłada nadzieję swoją… Dałeś mi otwarte uszy..” (Ps 40,2-5.7 BW).

Czekanie jest trudne, gdy jesteś niespokojny. A czekanie cierpliwe jest jeszcze trudniejsze. Zatrzymaj się i pomyśl, na kogo czekasz. Na Pana! On jest Panem każdej sytuacji, także twojej. Może ta ilustracja ci pomoże. Arthur McKinsey pisze: „Jeśli pomyślisz o problemie jako o średniowiecznym mieście otoczonym murami, to wiele osób zaatakuje je wprost jakby taranem. Będą szturmować bramy i próbować przebić się przez obronę czystą intelektualną mocą i błyskotliwością… Ja po prostu rozbijam obóz poza miastem. Czekam. I myślę. Aż pewnego dnia – może po tym, jak zwrócę się ku zupełnie innemu problemowi – most zwodzony opadnie, a obrońcy powiedzą, że się poddają. Odpowiedź na problem nadchodzi natychmiast”.

Czekanie na działanie Boga jest właśnie takie. Podczas gdy ty czekasz, On działa!

Polecamy także: