Bóg wie, co jest dla nas dobre (2)

Tym, którzy są powołani zgodnie z Jego planem, wszystko służy ku dobremu”.
List do Rzymian 8,28Carolyn Arends pisze: „Nasze oczekiwania nie są po prostu nierealne, one są antyewangeliczne. Wielu z nas… wypacza Jego obietnicę obfitego życia, rozumiejąc ją jako iluzję, którą reklamodawcy sprzedają nam każdego dnia. Jak możemy oprzeć się wypaczonym oczekiwaniom, które są tak głęboko zakorzenione?
(1) Sprawdź definicje. Kiedy czytam, że u Boga „wszystko służy ku dobremu”, myślę o definicjach marketingowców, że „dobry” oznacza „łatwy, młodzieńczy, pożądany, bogaty...”. Bóg definiuje dobro w zupełnie innych kategoriach. Chrześcijanie Nowego Testamentu wierzyli, że największym dobrem jest stawanie się bardziej podobnym do Jezusa. Przyjęli to za pewnik… Ten proces nie będzie łatwy…, trzeba przekonać się, że dobro, do którego dąży Bóg, dotyczy czegoś o wiele większego niż osobiste okoliczności... Bóg ustanawia swoje królestwo, „jednając ze sobą wszystko” (Kol 1,20), a ostateczne dobro… ma być uwzględnione w tym procesie. Mój niebiański Ojciec wie więcej niż ja na temat tego, czego potrzebuję. Jego definicja błogosławieństwa różni się od mojej.
(2) Ponownie oceń to, co umarło. Mogę wskazać ślepe zaułki w mojej karierze lub obumarcie pewnych relacji. Okazały się one jednak okazjami do zmiany kierunku. Kiedy myślę o energii, którą zużyłem, opierając się tym zakończeniom, zastanawiam się, ile przegapiłem z mego nowego życia. Jezus mówi, że musimy umrzeć, aby żyć. Chce, byśmy porzucili wszystkie złudzenia. To sprawia, że życie jest dobre. A potem Jezus idzie z nami, gdy umieramy tysięczny raz w procesie pozwalania na to, by Jego życie wniknęło głębiej w nas.
